Nie dla wszystkich takie wesole te swieta. Tylko przyjechalem juz mnie zagoniono do roboty. Jestem tu jeden dzien a juz zakopywalem dziury w drodze, nosilem drzewo, trzepalem dywany.
Odgrazam sie, ze za rok na swieta wyjade na jaks Majorke czy gdzies. I zamiast trzepac dywany bede spijal drinki z parasolka i trzymal dlon na piersiach panienek i patrzyl w chmury typu kumulus w kolorze bialym…. 😉
No to co ze troche popracowales,ale byles w domu z rodzina,a potem i tak odpoczales!!!!!
A za rok napewno wrocisz.