Naukowa Niedziela

Deserowanie w naukowym stanie

Po sobocie spedzonej w pedzacym samochodzie i przy akompaniamencie rzesistego deszczu, niedziela zaproponowala nam odchamiajace wyjscie do muzeum nauki. Dawno mnie tam nie bylo, choc to moje ulubione muzeum. Wybralismy sie z Adasiem i Dominika i na poczatek zwiedzilismy kafeterie, gdzie dzieki uprzejmosci Kropki nadeserowalismy sie za dosc przystepna cene. Po krotkiej wedrowce po muzeum wyladowalismy… Czytaj dalej Naukowa Niedziela

Cos sie dzieje (dziac zaczyna…)

Trzej muszkieterowie - czyli fotothree

Oj dzieja sie, dzieja!!! Dolar sie wzmacnia, funt oslabia, swiat zmienia – co w wyborach prezydenckich w USA widac bylo czarno na bialym. Optymizm rosnie, ceny tez (na szczescie nie paliwa). Zima idzie! Na wystawach sklepowych trwa wojna klonow Swietego Mikolaja obwieszonych bombkami jak terrorysta przed akcja. Juz lada dzien fale radiowe niesc beda te… Czytaj dalej Cos sie dzieje (dziac zaczyna…)

Siedmiodniowy tydzien (plus fotki)

Royal Institute

Wiem, wiem. Jestem spozniony… Chcialem wrzucic wpis wczesniej ale brakowalo mi weny. Czesto dostaje „atakow tworczosci” w pracy i jak mam chwile to spisuje mysli do notatnika i wklejam na bloga. Ostatnio jednak nie mam za duzo wolnych chwil w pracy wiec blog lezal odlogiem…. Ponizej to, co skleilem wczesniej, a co czekalo w kolejce… Czytaj dalej Siedmiodniowy tydzien (plus fotki)