Mustangiem do Ślubu

Mustangiem do Ślubu Olsztyn

Pewnie nie takiego wpisu się spodziewaliście, ale i na „prawdziwe” wpisy przyjdzie czas – być może niedługo. Nie będę się jednak deklarował, że jak nie napiszę wpisu w przeciągu kolejnych 7 dni to zgolę sobie wąsy, brodę czy brwi, bo siedem dni to przyszłość tak odległa, że nawet w najlepszych muzeach nie ma dla niej… Czytaj dalej Mustangiem do Ślubu

Pierwszy śnieg

bąble

Tak jak przychodzi czas na pierwszy śnieg, tak przychodzi też czas na pierwszy wpis. No może niedokładnie pierwszy wpis, ale na pewno pierwszy po bardzo długiej przerwie. Po statystykach odwiedzin widzę, że straciliście już nadzieję, że cokolwiek kiedyś napiszę. Sam nie byłem pewien czy to się wydarzy bo z każdym dniem zwłoki mam coraz więcej… Czytaj dalej Pierwszy śnieg

Pierwszy wpis ;)

Zrzucanie kilogramów

Zmiana narratora…chwilowa, mam nadzieję. Bo prawda jest taka, że choć skończyłam polonistykę i wydałam ambitne dzieło kryminalne pod tytułem ’Morderstwo w zaśnieżonym domku’, włączone w ubiegłym roku do kanonu lektur obowiązkowych w gimnazjum, to jednak mój małż poszczycić się może zarówno lepszym stylem, jak i większym dorobkiem w postaci tego oto bloga.

Siedzimy…

Dunsfold 2010

Burza moich przygód trochę się uspokoiła a sytuacja mieszkaniowa poprawiła na tyle, że mogłem się przestać przejmować. Przynajmniej na pierwsze siedem dni kiedy to pod swój dach przyjęli mnie Aśka i Blażej. Zostałem przyjęty iście królewsko – dostałem własny pokój, komplet kluczy, miejsce w lodówce oraz przydział ciepłej wody…

Co robię jak mnie długo na blogu nie ma (odsłona druga)

Elsa Chapman - kulisy sesji

Tak naprawdę to na początku sam nie wiedziałem co robiliśmy przez cały ten czas od poprzedniego wpisu z 1 kwietnia. Musiałem przy pomocy maili, zdjęć, smsów i kalendarza odtworzyć nasze kroki 🙂 Oj działo się, działo! Zacznijmy od tego, że rok temu na święta byliśmy w Grecji i wydaje mi się jakby to było w… Czytaj dalej Co robię jak mnie długo na blogu nie ma (odsłona druga)