W Polaroida wkrecil mnie Lloyd, ktory podobno ma bardzo duza kolekcje roznego rodzaju aparatow Polaroid. Krecac sie po pchlim targu znalazlem takiego jednego Polaroida za calego funta! Kupilem dwa opakowania filmow i tak sie akurat zlozylo, ze mielismy wernisaz w londynskim Ratuszu, wiec zabralem tam swoj nowy nabytek.
Wystawe odwiedzil nawet sam Ken Livingstone, ale chyba tylko po to, zeby sie zalapac na darmowe wino…
Blazej Zajac ze mna
witam, mam pytanie odnośnie tego polaroida, na czym polega uruchomienie tego sprzętu:P jest potrzebna do niego specjalna kaseta? czy moze jakieś inne zasilanie? Potrzebna mi odpowiedź bo pragnę uruchomić identyczny.
Cześć,
Mam identyczny aparat, ale jeszcze nie orientuję się dobrze we wkładach do niego. Znasz może jakieś alternatywne, nie tylko z impossible-project?