Postrzelone pomysly noworoczne…

wiatroweczka

Nowy rok nabiera rozpedu i z kazda sekunda mknie szybciej ku dwa tysiace dziesiatemu. Na razie jednak jest wciaz styczen, dni bywaja zimne a swiatla dziennego wystarcza zaledwie, zeby znalezc droge na siku rano. Chociaz kazdy nowy rok charakteryzuje sie silnym postanowieniem poprawy, obietnicami i postanowieniami, w takich warunkach ciezko o poklady entuzjazmu i sily witalne.… Czytaj dalej Postrzelone pomysly noworoczne…

Urlop???

Sylwek 2009

Wrocilismy na Wyspe. Wczoraj wieczorem. Urlop – jesli nasze pobyty w Polsce mozna tak nazwac – minal tak szybko jak tylko dwa tygodnie moga minac kiedy chcesz, zeby kazda godzina trwala przynajmniej 20 minut dluzej. Krotko mowiac – dwa tygodnie zlecialy jak tydzien :/ Za to podroz powrotna ciagnela sie jak sznurek przez uklad trawienny Hogana,… Czytaj dalej Urlop???